Kinga i Julita – I

Dzisiejszy wpis jest pierwszą częścią sesji fotograficznej z Kingą oraz Julitą. Pierwsza lokalizacja to tory kolejowe natomiast druga las oddalony o całe 15-20 metrów 😉 Modelki profesjonalnie przygotowane dzielnie pozowały przed obiektywem, więc nie miałem dużo do gadania w kwestii pozowania.

Sesja ta była także pierwszym testem mojego nowego obiektywu Tamron 17-50/2.8. Od razu nasuwa się kilka wniosków w porównaniu z standardowym Canonem 18-55. Po pierwsze jakość obrazu i ostrość jest większa, ale najważniejsze jest to, że na całej długości zoomu mamy stałe światło 2.8. Daje nam to piękne rozmycie tła, a także nie zmienia ekspozycji gdy zmieniamy ogniskową co potrafi być irytujące w kitowym obiektywie zwłaszcza gdy pracujemy w trybie manualnym.

Co do obróbki to standardowe wywołanie RAW’ów, zwiększenie kontrastu a na koniec korekta skóry czy włosów.

Jeśli chcesz stanąć przed moim obiektywem śmiało pisz na maila, którego znajdziesz w zakładce Kontakt

Zdjęcia w rozwinięciu.